gdzie na wakacje w marcu

Kiedy pada pytanie o ulubioną porę roku, odpowiedź jest zazwyczaj łatwa do przewidzenia. Większość z nas bez zastanowienia odpowie – lato. Po wyczerpującej, szarej i mroźnej zimie, jest to najbardziej wyczekiwany przez nas czas.

Czas odświeżenia wspaniałej opalenizny sprzed roku, rowerowych i pieszych wycieczek, wyjazdów w egzotyczne rejony świata. Prawdopodobnie większość z nas nigdy nie czuje się lepiej niż właśnie w miesiącach wakacyjnych. Jeśli ponadto jesteśmy na przykład studentem czy uczniem, to doceniamy ten czas wielokrotnie bardziej. W końcu właśnie wtedy zażywamy z zasady przypadających nam, beztroskich wakacji. Jest oczywiście pewna, zdecydowanie mniejsza, choć również bardzo liczna grupa ludzi, którzy na tak postawione pytanie odpowiedzą zupełnie odwrotnie.

Upalne lipcowe południe kojarzy im się jedynie z żarem piekieł i koniecznością przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach praktycznie całą dobę. Ci stroniący od gorącego lata, jako swoją ulubioną porę roku wskażą najprawdopodobniej zimę. Ten wybór również nie pozostaje nieuzasadniony. Śnieżny puch kojarzy się miło nie tylko dzieciom.

Większość z nas uwielbia jeździć na nartach czy snowboardzie. Jeśli zaś nie próbowaliśmy, to zapewne jesteśmy ciekawi i chcielibyśmy kiedyś to zrobić. Wyjazdy w wysokie góry i kilometry ośnieżonych tras zjazdowych, to coroczne marzenia szerokiego grona osób. Paradoksalnie i Ci, którzy uwielbiają zimę, często mogą pochwalić się piękną opalenizną. Biel śniegu idealnie odbija promienie słoneczne. Nieco mniej osób wskaże jesień oraz wiosnę jako swoje ulubione pory roku.

Złota, polska jesień jest rajem przede wszystkim dla osób bardziej melancholijnych. Każdy, kto lubi usiąść przy oknie z filiżanką gorącej herbaty i godzinami patrzeć na spływający po szybie deszcz, chwali sobie tę część roku. Po szalonych przeżyciach lata stukające o parapety krople przynoszą prawdziwe ukojenie. To idealny czas na przemyślenia. Lecz nie tylko melancholia musi królować w jesienne dni. Każdy kto ma dzieci rozumie, że drugą po obrzucaniu się śnieżkami ulubioną zabawą najmłodszych, jest rozchlapywanie kałuż w kaloszach.

Ostatnia grupa urlopowiczów zadaje sobie zapewne pytanie: gdzie na wakacje w marcu? Tak, na sam koniec miłośnicy wiosny. Kiedy szarość i mróz naprawdę mocno nam doskwierają i marzymy tylko o choćby odrobinie błękitu na niebie, to zaczynamy doceniać Panią Wiosnę. Czas kolejnych pierwszych razów. Nie trudno docenić ten moment w roku. Pierwsze po zimie wycieczki rowerowe, pierwsze dłuższe spacery i pierwsze kwiaty na łąkach i w ogrodach. Wszelkie depresyjne nastroje znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niezależnie od tego, za którą porą roku przepadamy najbardziej, powinniśmy czasami pochylić się nad otaczającą nas przyrodą. Gdyby nie zmienność, która nas otacza, świat byłby nudnym miejscem. Wyjdźmy zatem z domu i zachwyćmy się tym, co mamy na wyciągnięcie ręki. Nigdzie nie znajdziemy niczego ciekawszego niż to, co daje nam otaczająca nas natura.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here